Halloween – powrót do tradycji

W roku ubiegłym odebrano mieszkańcom Irlandii wiele swobód, które miały zabezpieczyć społeczeństwo przed koronawirusem, w tym „zdelegalizowano” tradycję święta Halloween.

Ten rok będzie już nieco inny, chociaż nadal w cieniu pandemii, bo jak zaznaczył premier Micheál Martin, należy zwracać uwagę na zagrożenie, jakie wciąż się utrzymuje, więc rosnącą ilość przypadków Covid-19. Ważne jest jednak to, iż w tym roku, wszyscy będziemy mogli cieszyć się tym świętem, bo nie będzie już zakazu odwiedzin w domach u znajomych, dzieci będą mogły zbierać cukierki, albo robić psikusy, a dorośli, jeżeli będą mieli na to ochotę, świętować w pubach i restauracjach.

Nie jest jednak do końca tak, jak było to w latach przed pandemią, bo nie zaleca się, aby osoby z podejrzeniem Covid-19, uczestniczyły w jakichkolwiek spotkaniach towarzyskich, a i osoby przeziębione, w tym dzieci, również powinny zrezygnować w tym roku z halloweenowych zabaw.

Ogólna porada jest taka, bo zakazu nie ma, żeby ograniczyć spotkania towarzyskie do minimum i o ile to możliwe, pozostać w domach. Tej zasady powinni trzymać się wszyscy mieszkańcy Irlandii, nie wyłączając z tego tych, dla których to święto jest najatrakcyjniejsze, czyli dzieci i młodzieży.

Premier Martin stwierdził, iż rząd, radzi, by ograniczyć ilość spotkań podczas Halloween, ale nie wprowadza się na ten dzień, żadnych dodatkowych ograniczeń. Szef gabinetu dodał, iż należy ostrożnie, ale „bawić się i to dobrze się bawić”, pomimo pandemii. Taoiseach jest też przekonany, że mieszkańcy kraju, wykażą się dużym rozsądkiem i unikać będą sytuacji grożących zakażeniem, ale stosować się także do wytycznych, jakie wydane zostały przez jego rząd.

Micheál Martin jest zdania, że halloweenowe zabawy, można zorganizować w taki sposób, by nie stały się powodem większej ilości zakażeń.

Bogdan Feręc

Źr: Gov.ie