Gdzie jest Ellen?

Huragan Ellen zbliża się do nas wielkimi krokami, a pierwsze jej oznaki mamy już teraz, bo cisza przed burzą jest znacząca.
Ellen znajduje się teraz u wejścia do Morza Celtyckiego na wysokości hiszpańskiego Santiago de Compostela, więc do popołudnia, panna Ellen zbliży się do Zielonej Wyspy na tyle, że poczujemy jej oddech. Huragan jest średniej mocy i aktualnie prędkość wiatru oceniana jest na nieco ponad 130 km/h, ale napędzana ciepłym powietrzem, może zyskać na sile.
W wybrzeże Irlandii Ellen może uderzyć z prędkością około 120 km/h, jednak nad lądem powinna wytracić prędkość, gdyż tracić będzie swoje paliwo. Nie będzie jednak tak, że wiatr całkowicie osłabnie, więc powieje poniżej 80 km/h, a synoptycy spodziewają się, iż na wyspie w porywach wiatr osiągać będzie prędkość ok. 100/110 km/h.
To nie wszystkie złe informacje, bo w północnej części Środkowego Atlantyku, utworzył się kolejny obszar niskiego ciśnienia, a ten wytworzył już ruch wirowy i myszkuje po wodach oceanu, zmierzając jednak w naszym kierunku. Tam wieje teraz z prędkością do 90 km/h. Kolejna zła informacja to wschodnie wybrzeże USA, gdzie także mamy utworzony obszar wirowy, a ten odsuwa się od Stanów Zjednoczonych i skierowany jest do centralnych rejonów Północnego Atlantyku, czyli też w naszym kierunku.
Pierwszy huragan tej jesieni…
Nareszcie coś zacznie się dziać, a nie tylko słońce i upał 24 stopnie. Niezależnie od tego, pamiętać należy, aby zabezpieczyć lekkie przedmioty na naszych podwórkach, bo wiać ma całkiem mocno, czyli kosze na śmieci i ogrodowe parasole, wstawiamy do szop.
Bogdan Feręc
Źr: NOAA