Firmy mogą być zamknięte nawet do marca

Leo Varadkar ostrzegł właścicieli firm, że ich biznesy, mogą być zamknięte nawet do końca marca, jeżeli nie uda się opanować sytuacji z koronawirusem.
Wcześniej premier Micheál Martin poinformował o nowych, zaostrzonych środkach, jakie zostają wprowadzone w zakresie walki z trzecią falą covidowych zachorowań, a są to m.in.:
– Szkoły pozostają zamknięte dla wszystkich oprócz uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oraz uczniów maturalnych.
– Opieka nad dziećmi, w tym żłobki, będą przeznaczone wyłącznie dla dzieci pracowników usług podstawowych.
– Na większości budów prace zostaną wstrzymane, z wyjątkiem niektórych projektów, takich jak szpitale i niektóre mieszkania socjalne.
– Osoby podróżujące z Wielkiej Brytanii będą musiały przedstawić negatywny wynik testu Covid-19.
Dodatkowo w ramach zaostrzonych zasad bezpieczeństwa zdrowotnego powracają na drogi punkty kontrolne Gardy, również blokady na drogach przy granicach hrabstw. Garda swoje miejsce zajmie dzisiaj od godziny 7 rano. Szef Gardy komisarz Drew Harris poinformował jednocześnie, że na drogach spotkać będzie można lotne patrole, które kontrolować będą samochody i pieszych, a większa ilość policjantów pojawi się również na osiedlach.
Court Service informuje, że w związku z decyzją rządu, nie rozpocznie żadnych nowych procesów, o ile nie będzie to absolutnie konieczne.
Leo Varadkar, który komentował decyzje rządu, stwierdził, iż kraj może być zamknięty nawet do końca marca, bo ograniczenia, wprowadzone zostały do końca stycznia, ale z zastrzeżeniem, że mogą być przedłużane.
Wicepremier i minister przedsiębiorczości Leo Varadkar:
– Gdybym teraz prowadził firmę, pomyślałbym, że jest prawdopodobne, że będę zamknięty do końca marca. Przeglądu sytuacji dokonamy 30 stycznia i wtedy podejmiemy decyzje w sprawie dalszych ograniczeń. Sytuacja się pogarsza. To jest bardzo złe. Będzie gorzej w naszych szpitalach i na OIOM-ach. Do końca stycznia nie wyjdziemy z tego lasu.
Rząd przedłużył też do końca marca wszelkie programy pomocowe, więc m.in. Pandemic Unemployment Payment (PUP) i cotygodniowe wypłaty dla firm, które są zamknięte. Rząd współpracuje z bankami, aby zapewnić dodatkowe przerwy w spłacie rat posiadaczom kredytów hipotecznych i osobom z kredytami, które nie mogą spłacić swoich zobowiązań w wyniku kryzysu.
Bogdan Feręc
Źr: Independent