Dzisiaj do Kabulu polecą irlandzkie siły specjalne

Rząd poinformował, że dzisiaj do Kabulu, wyruszy specjalna misja dyplomatyczno-wojskowa, a jej uczestnikami będzie Skrzydło Rangersów oraz przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Zadania, jakie określone zostały dla odlatujących do Kabulu, są dosyć proste, gdyż przede wszystkim ewakuować mają obywateli Irlandii i powinno się to stać przed sobotą, czyli przed ostatecznym wycofaniem wojsk amerykańskich z Afganistanu. The Department of Foreign Affairs uważa, że w Kabulu, na możliwość powrotu do kraju czeka przynajmniej kilkanaście osób z irlandzkim paszportem, a uznano, iż nie ma pewności, że zostaną one ewakuowane z Afganistanu przed wycofaniem się Amerykanów z tego kraju. Nie ma też pewności, iż europejscy sojusznicy Irlandii, zdołają pomóc Irlandczykom w opuszczeniu Kabulu, co doprowadziło do decyzji o wysłaniu Rangersów i misji dyplomatycznej.

Ministerstwo Sprawa Zagranicznych Irlandii dodało, że nie można już teraz zwlekać z tą decyzją, gdyż nikt nie może zapewnić irlandzkich władz, że obywatele Zielonej Wyspy, będą ewakuowani z Afganistanu.

Ostateczne decyzja w tej sprawie zapadła wczoraj wieczorem, a minister spraw zagranicznych Simon Coveney powiedział, iż za ewakuację odpowiedzialni będą irlandzcy dyplomaci, ochraniani przez irlandzkie siły specjalne.

Wg DFA, sama ewakuacja może być problematyczna, albowiem do irlandzkiego rządu dochodzą sygnały, że część Irlandczyków przebywających w Afganistanie, ma duże problemy, aby przedostać się do Kabulu, więc służby dyplomatyczne, prowadzić będą negocjacje z talibami, by ci, ułatwili ich transport na lotnisko.

Do Kabulu polecą wysokiej rangi przedstawiciele Departamentu Spraw Zagranicznych, którzy wraz z jednostką sił specjalnych Army Ranger Wing (ARW), podejmą próbę pomocy w opuszczeniu Afganistanu przez obywateli irlandzkich. W Kabulu powstanie też tymczasowa jednostka dyplomatyczna irlandzkiego rządu, ale główne zadania dyplomatyczne, nadal prowadzić będzie ambasada Irlandii w Abu Zabi.

Mówi się również, że podróż Rangersów i urzędników DFA przebiegać będzie etapami, bo Irlandia, nie posiada obecnie samolotu wojskowego dalekiego zasięgu, więc konieczne stało się zaplanowanie kilku międzylądowań. Departament Spraw Zagranicznych dodaje, że w misji, może być użyty samolot rządowy, który jest obecnie w Kijowie, gdzie przebywa minister spraw zagranicznych Simon Coveney. Sam minister jest zdania, iż nic nie stoi na przeszkodzie, aby maszyna, na której pokładzie poleciał na Ukrainę, wykorzystana została do ewakuacji. Samolot ministra może udać się więc do Pakistanu, skąd odlecą ewakuowani z Kabulu Irlandczycy.

Bogdan Feręc

Źr: DFA/The Irish Times