Dostawy łodzią podwodną
Startup OceanWays zaproponował innowacyjne podejście do systemu dostaw, a te realizowane mogą być bezzałogowymi łodziami podwodnymi.
Wg OceanWays, flota bezzałogowych łodzi podwodnych, mogłaby zastąpić w przyszłości statki pełnomorskie, a jednocześnie oczyszczać wody mórz i oceanów. Łodzie wyposażone mają być w napęd wodorowy i działać autonomicznie, od rozpoczęcia do zakończenia podróży.
Na ten projekt startup otrzymał z brytyjskiego Departamentu Transportu dotację w wysokości 380 000 funtów, natomiast cały program wsparcia do rozwoju innowacyjnych środków transportowania towarów, wart jest 23 miliony funtów, które można było otrzymać w ramach konkursu.
OceanWays dodaje, że ich łódź, będzie mogła podczas podmorskiej podróży, filtrować wodę morską i wyłapywać z niej mikrogranulki plastiku, by następnie te, w porcie odbierane były przez obsługę i przeznaczane do dalszego przerobu lub utylizacji.
Łódź podwodna, jaką proponuje startup, będzie też niskoemisyjna, co pomoże w ograniczeniu szkodliwych substancji do atmosfery, a pierwsza, jaka ma powstać, nosić będzie nazwę Esmeralda.
OceanWays stwierdza również, że transport morski na świecie, odpowiedzialny jest za emisję 2,5 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych, a łodzie ich produkcji, mogą zmniejszyć tę wartość praktycznie do zera.
OceanWays chce w przyszłości konkurować z niewielkimi, ale i dużymi jednostkami transportu morskiego, gdyż planuje budowę łodzi o różnych gabarytach i możliwościach załadunkowych.
Bogdan Feręc
Źr: The Times