Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
W dzieciństwie Dorota Gardias występowała na deskach Domu Kultury w Tomaszowie Lubelskim oraz brała udział w konkursach piosenki przedszkolnej i szkolnej. A już jako nastolatka śpiewała w różnych zespołach muzycznych. Trzy lata temu wzięła udział w muzycznym show „Mask Singer”. Zaśpiewała również na gali z okazji 25-lecia TVN-u. Pogodynka wydała dwa single: „Przed siebie” i „Czekany”, a na mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2024 przygotowała piosenkę „Futbolowy bal”.
– Śpiewam od czasu do czasu, ale nie jestem zawodową wokalistką. Natomiast bardzo lubię śpiewać, więc jak ktoś mnie zaprosi i zaproponuje jakiś występ, to bardzo się cieszę i jestem zaszczycona, choć oczywiście zawsze towarzyszy mi ogromny stres, bo to nie jest łatwe – mówi agencji Newseria Dorota Gardias.
Prezenterka pogody ma na swoim koncie kilka muzycznych sukcesów i jak zaznacza, kiedy tylko ma okazję wykorzystać swój talent wokalny, chętnie podejmuje wyzwanie.
– To jest moja druga czy też trzecia ścieżka, którą podążam i cały czas na tej ścieżce dzieje się coś ciekawego. Ostatnio nagrałam piosenkę z Bartasem Szymoniakiem, która okazała się ogromnym sukcesem. Ma bardzo dużo wyświetleń na YouTubie, jest grana w rozgłośniach radiowych, może nie tych największych, ale to też nie o to chodzi. Fajnie, że podoba się to ludziom. Poza tym teraz jest tyle nośników muzyki, że można sobie wybrać swój kanał i jeżeli ona jest odsłuchiwana i ma tyle wyświetleń, teledysk też się podobno podoba, to ja jestem zachwycona – mówi.
„Wszystko i nic” to tytuł pierwszego singla z najnowszej płyty Bartasa Szymoniaka zatytułowanej „Znaki szczególne”, która swoją premierę będzie miała w październiku. Dorota Gardias jest niezwykle dumna z tej współpracy. Niewykluczone, że duet zaprezentuje ten utwór na żywo na dużej scenie.
– Nie ukrywam, że z tą piosenką wiążę pewne plany, o których może na razie nie będę mówić, ale być może będzie jakiś festiwal, może podczas tego festiwalu też się coś fajnego wydarzy, ale to wszystko jest w powijakach, więc też nie chciałabym tutaj już od razu o tym opowiadać. Jak się zadzieje, stanie, to będę się bardzo cieszyć i spełni się moje kolejne marzenie – mówi.
Dorota Gardias przyznaje też, że od lat jest fanką Justyny Steczkowskiej i mocno jej kibicowała podczas występu na Eurowizji.
– Jest moją idolką pod wieloma względami, jeśli chodzi o muzykę, o jej możliwości wokalne, pracowitość. Dla mnie jest wzorem do naśladowania. Muszę też powiedzieć o tym, że świetnie wygląda, ma świetną formę. Bardzo mi się podobała jej piosenka na Eurowizję, kibicowałam jej, uważam, że odniosła ogromny sukces i mam nadzieję, że teraz będzie więcej Justyny w przestrzeni muzycznej. Chociaż ja akurat zawsze słucham jej nowych piosenek, obserwuję ją na Instagramie, czasami spotykamy się na eventach i zawsze, zamiast zmykać do garderoby, to staję gdzieś w kąciku i podziwiam – dodaje pogodynka.
Newseria