Dlaczego warto być szefem HSE?
Bo to całkiem opłacalna fucha, a i w okresie trwania kontraktu, trudno taką osobę zwolnić.
Tak dzieje się w przypadku dr. Paula Reida, który w 2019 roku rozpoczął swój pięcioletni okres zatrudnienia na stanowisku szefa HSE i całkiem przyzwoicie zarabia, bo ponad dwa razy więcej niż premier irlandzkiego rządu. Pensja szefa HSE wynosi obecnie 426 000 € rocznie, co stawia dr. Reida w czołówce managerów HSE, zarabiających ponad 410 000 € w rok, a takich osób w Zarządzie Służby Zdrowia jest 20.
Sama pensja szefa HSE wynosi obecnie 358 651 €, natomiast resztę wynagrodzenia stanowią dodatki i świadczenia dodatkowe, które dają kwotę łączną 426 tysięcy rocznie. Dla porównania Micheál Martin, czyli premier zarabia obecnie 211 742 € rocznie, co daje niewiele poniżej połowy pensji dr. Reida.
Idąc dalej tropem zarobkowym, naczelny lekarza kraju dr Tony Holohan zarabia rocznie 187 000 €, natomiast jego zastępca dr Ronan Glynn może liczyć na maksymalnie 126 000 € na rok.
Jeden z raportów, jaki powstał w zakresie płac, pokazał, że od 2019 roku, w Zarządzie Służby Zdrowia, a służba zdrowia w Irlandii znajduje się w głębokiej zapaści, mówi, że pensje 20 urzędników HSE, zostały w nieco ponad rok podwojone i przekraczają 410 000 €. Jest też w tej grupie rodzynek, chociaż nie wymienia się ani stanowiska, ani nazwiska tej osoby, ale ów człowiek zarobił w HSE w ostatnim okresie od 640 001 do 650 000 euro.
*
Komentarz wydaje się zbędny.
Bogdan Feręc
Źr: Independent