Coveney stawi się przed Oireachtas
Formalnie potwierdzono, że we wtorek, minister spraw zagranicznych Simon Coveney, stawi się przed Komisją Oirachtas i złoży wyjaśnienia w spawie usuwania SMS-ów ze swojego telefonu.
To tylko jedna z większej części zagadnień, jakie przed posłami i senatorami połączonej Komisji Spraw Zagranicznych obu izb parlamentu omówić ma minister, bo pytany będzie też o inne nieścisłości w sprawie nazywanej „ZapponeGate”.
Sprawa nabrała rozgłosu, kiedy zaczęły pojawiać się niejasności w wypowiedziach polityków zamieszanych w całą aferę, a posłowie odkryli, że nie można ustalić, jaki był prawdziwy przebieg powoływania byłej minister Zappone na stanowisko wysłannika ONZ w Irlandii. Do tego pojawiły się inne, ciekawe zagadki, o czym mówią przedstawiciele opozycji w parlamencie, ale też zachowanie szefa irlandzkiego MSZ, zaczęło budzić obawy, przede wszystkim o bezpieczeństwo państwa.
Jak powiedział wcześniej Simon Coveney, jego telefon służbowy, został zhakowany, więc dla bezpieczeństwa, usuwa z niego wszystkie nadesłane wiadomości, również te, które mogłyby zainteresować Komisję i pomóc ustalić przebieg oraz terminy wydarzeń, jakie doprowadziły do wysunięcia na stanowisko wysłannika ONZ, Pani Zappone.
Spawa, jest kontrowersyjna, partie opozycyjne mówią też o rozdawaniu stanowisk w sposób niedemokratyczny i po koleżeńsku, ale mówi się również, że wszystko było ustalone dużo wcześniej, natomiast impreza w hotelu Merrion, była ukoronowaniem i podziękowaniem za nominację, chociaż odbyła się na 10 dni przed ogłoszeniem, iż to Pani Katherine Zappone, desygnowana zostanie na wysłannika ONZ.
Komisja Oireachtas chce ustalić, jaki dokładnie proces został wdrożony w zakresie b. minister Zappone i kto faktycznie, zaproponował ją na to stanowisko? Teoretycznie, osobę na stanowisko wysłannika ONZ, proponuje minister spraw zagranicznych, ale dosyć głośno mówi się, że to Leo Varadkar lansował Zappone i lobbował za jej kandydaturą. Sam Leo Varadkar był też jednym z uczestników balu w Merrion Hotel, a było to w czasie, kiedy obowiązywały niektóre z pandemicznych ograniczeń, więc również te, które mówiły o zakazie organizowania imprez masowych.
O ile Komisja uzna, że wyjaśnienia Simona Coveneya są niewystarczające, może na niego, jako urzędnika państwowego, nałożyć grzywnę w wysokości do 4000 €. Kara ta, będzie jednak znikoma, wobec odpowiedzialności i konsekwencji politycznych, gdyż równocześnie, może być złożony wniosek o wotum nieufności wobec ministra spraw zagranicznych i pozbawienie go tego stanowiska.
Bogdan Feręc
Źr: The Times