Chęć zysku, czy odporność faktycznie spada?
W Izraelu osobom z grup wrażliwych – potencjalnie zaoferowana zostanie trzecia dawka szczepionki przeciwko Covid-19.
Izraelczykom, którzy zostali już w pełni zaszczepieni preparatem Pfizer, oferować się będzie jakoby trzecią, przypominającą dawkę szczepionki, gdyż uznano, że w grupie tzw. osób wrażliwych, znacznie i gwałtownie, w okresie sześciu miesięcy od ostatniego szczepienia, spadała odporność na zakażenie koronawirusem.
Obawy te ujawnił koncern Pfizer, który zaleca obecnie podanie trzeciej dawki szczepionki, ale władze Państwa Izrael, raczej sceptycznie podchodzą do tego pomysłu.
Jak podają światowe i izraelskie agencje prasowe, firma Pfizer, nie ujawniła żadnych danych, które mogłyby potwierdzać jej słowa, więc nie ma również potwierdzenia, by trzecia dawka była absolutnie konieczna. Wielu komentatorów z Izraela twierdzi, iż Pfizer liczy obecnie tylko na zwiększenie zysku, a o ile koncern nie przedstawi jednoznacznych dowodów, takie twierdzenie będzie miało rację bytu.
Władze Izraela, raczej pobocznie traktują obecnie doniesienia mediów, ale wiadomo, iż prowadzą zakulisowe rozmowy z Pfizerem i próbują ustalić, czy odporność rzeczywiści spadła i czy dawka przypominająca, będzie ostatnią, czy może zaproponowane będą kolejne.
Sprawa jest w tym zakresie rozwojowa, a zainteresowały się nią już agencje ds. leków z USA oraz Unii Europejskiej.
Bogdan Feręc
Źr: The Jeruzalem Post/Reuters