Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Catherine Connolly droga z Shantalla do Dublińskiego Zamku

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Catherine Connolly to nazwisko, które jeszcze kilka lat temu kojarzyło się głównie z lokalną polityką w Galway, dziś rozbrzmiewa w całej Irlandii. Niezależna kandydatka, choć o lewicowych poglądach, znana z bezkompromisowości, empatii i uporu, zdobyła ponad 63 procent głosów pierwszej preferencji i tym samym zapewniła sobie miażdżące zwycięstwo w wyborach prezydenckich. 25 października 2025 roku Irlandczycy wybrali kobietę, która przez trzy dekady konsekwentnie budowała reputację polityczki stojącej po stronie zwykłych ludzi.

Jej sukces to nie tylko triumf nad rywalką, byłą minister Fine Gael Heather Humphreys, lecz także symbol zmiany nastrojów społecznych. Irlandczycy postawili na doświadczenie, autentyczność i niezależność. To zwycięstwo lokalnej liderki, która swoją karierę zaczynała od pracy w Radzie Miasta Galway, a nie w dublińskich gabinetach.

Korzenie z zachodu – skromność i siła

Catherine Connolly urodziła się 12 lipca 1957 roku w Galway, w dzielnicy Shantalla. Wychowała się w wielodzietnej rodzinie – ma siedmiu braci i sześć sióstr, natomiast jej ojciec był cieślą i stoczniowcem, a matka zajmowała się domem. Gdy Catherine miała zaledwie dziewięć lat, rodzina przeżyła tragedię – śmierć matki. Wspomnienia z tamtych lat często przywołuje jako źródło swojej determinacji i empatii. Zanim trafiła do świata polityki, ukończyła psychologię kliniczną na Uniwersytecie w Leeds (1981), a później – prawo na Uniwersytecie w Galway (1989). Po kilku latach pracy jako psycholog w Western Health Board w Ballinasloe rozpoczęła praktykę adwokacką, łącząc zrozumienie ludzkich problemów z prawniczą precyzją.

Z sali sądowej do ratusza

Jej przygoda z polityką rozpoczęła się pod koniec lat 90. XX wieku. W 1999 roku Catherine Connolly wybrana zostaje do Rady Miasta Galway z listy Partii Pracy. Wkrótce potem objęła urząd burmistrza miasta – funkcję, którą pełniła z charakterystycznym dla siebie połączeniem pragmatyzmu i wrażliwości społecznej. Z czasem oddaliła się od partyjnych struktur, stając się symbolem politycznej niezależności. W 2016 roku została wybrana do Dáil Éireann jako niezależna posłanka z okręgu Galway West, a wkrótce później pełniła funkcję Leas-Cheann Comhairle (wiceprzewodniczącej parlamentu). Jej wystąpienia w Dáil były zawsze pełne pasji i nieustępliwości, potrafiła też mówić otwarcie o kwestiach równości, mieszkalnictwa czy ochrony zdrowia i z determinacją bronić swojego stanowiska w ważnych sprawach.

Kampania, która poruszyła Irlandię

W lipcu 2025 roku Catherine Connolly ogłosiła, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Jej kampania była skromna, oparta bardziej na spotkaniach z ludźmi niż na kosztownych reklamach, a okazała się fenomenem. Mówiła o „Irlandii, która nie zapomina o swoich korzeniach” i o potrzebie „nowej empatii w polityce”. Kiedy były menedżer reprezentacji Dublina w piłce nożnej Jim Gavin wycofał się z wyścigu trzy tygodnie przed głosowaniem, pojedynek rozegrał się między Connolly a Humphreys. Wynik? Znacznie ponad 63 procent głosów dla Connolly już w pierwszej rundzie, czyli rezultat, jakiego Irlandia nie widziała od lat.

W swoim przemówieniu po ogłoszeniu zwycięstwa powiedziała: „Chcę być prezydentką dla wszystkich – bez względu na to, gdzie mieszkają, w co wierzą i jak głosowali. Nasz kraj potrzebuje rozmowy, a nie podziałów”.

Życie prywatne – stabilność poza światłem kamer

Pomimo długiej kariery publicznej Catherine Connolly zawsze strzegła prywatności. Od 33 lat jest żoną Briana McEnery’ego, z którym wzięła ślub w 1992 roku. Para ma dwóch dorosłych synów, choć rzadko pojawiają się razem publicznie, Brian towarzyszył jej podczas ogłoszenia wyników wyborów, stojąc u boku żony w jednym z najważniejszych momentów jej życia. Polityka to w rodzinie Connolly tradycja – siostra Collette przez 18 lat była radną miejską Galway, zanim w 2024 roku przeszła na emeryturę.

Nowa głowa państwa z zachodniego wybrzeża

Catherine Connolly to pierwsza od wielu lat prezydentka wywodząca się z zachodu Irlandii – regionu, który często czuje się pomijany w krajowych decyzjach. Jej wybór interpretowany jest jako powrót do korzeni i odnowienie więzi między stolicą a prowincją. W czasach, gdy świat polityki coraz częściej gubi sens słów takich jak „służba” i „uczciwość”, Connolly wydaje się przypominać, że te wartości wciąż mogą znaczyć coś realnego.

Nowy rozdział w historii Republiki

11 listopada Catherine Connolly zostanie zaprzysiężona na Dublińskim Zamku i formalnie obejmie urząd 10. prezydenta Republiki Irlandii. Zasiądzie w Áras an Uachtaráin – siedzibie głowy państwa – jako kobieta, która nie zawdzięcza swojej pozycji partyjnym układom, lecz zaufaniu obywateli. Będzie to moment symboliczny: Galway, miasto znad Atlantyku, pośle swoją córkę, by reprezentowała cały naród. I choć jej styl jest spokojny, a ton zawsze wyważony, jedno jest pewne – Irlandia z Catherine Connolly na czele nie będzie krajem obojętnym.

Bogdan Feręc

Źr. The Irish Mirror

Fot. Facebook – Catherine Connolly for President

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version