„Budowanie sprawy” – czas odłożyć łopatę

Od czasu do czasu zwraca się do mnie potencjalny klient, który chce „zbudować sprawę” przeciwko swojemu byłemu pracodawcy.
Szybko powiadamiam tę osobę, że nie jestem zainteresowany „budowaniem sprawy” i też jej odradzam.
Powiem Ci, dlaczego.
Jeśli masz ważne roszczenie prawne lub powództwo, „sprawa/roszczenie” powinno być w stanie stanąć na własnych nogach, bez żadnego wymogu „budowania”. Aby wygrać sprawę sądową, musisz zrobić dwie rzeczy:
- Udowodnij fakty, które wspierają Twoją sprawę
- Udowodnij prawo, które wspiera Twoją sprawę
Jeśli od samego początku nie masz faktów, które wspierają sprawę, nic Ci to nie da. Będziesz grzebał w desperacji, próbując sklecić trochę miąższowego zacieru, aby przezwyciężyć poprzedniego pracodawcę lub drugą stronę, jeśli nie jest to spór związany z zatrudnieniem. Lepiej byłoby, gdybyś wiedział, że jesteś pokrzywdzony, być może niezauważalnie, zły i chcesz dać jemy lub jej nauczkę.
Ale ryzykujesz, że narobisz sobie jeszcze większego bałaganu i zmarnujesz czas i pieniądze, jeśli rozpoczniesz proces „budowania sprawy”.
Słuchaj: kiedy jesteś w dziurze, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to odłożyć tę cholerną łopatę.
Przeczytaj resztę tutaj.
Z poważaniem
Terry Gorry
http://EmploymentRightsIreland.com