Site icon "Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Reklama
Reklama

Ból 7 października wciąż trwa – każde dziecko, wszędzie, ma prawo do bezpieczeństwa, opieki i ochrony

Reklama
Reklama

Nour, 10 years old, and Yehya, 3 years old, were injured on 14 September 2025, in Gaza City. Rabab, the mother of Nour and Yehya, says: “We had been displaced to a small room located on a piece of land behind the Capital Mall complex, which used to belong to the Red Cross. At around 1:30 a.m., our shelter was directly bombed. We were asleep, and just moments before the strike, I had woken up to check on my children, as I usually do. I lived through the targeting moment by moment, the fall of the missile, the explosion, the rubble crashing down on us, the shrapnel, the fires. I experienced it all. At that moment, I felt I had been hit in the head, and I didn’t know whether I was still alive. I heard screams all around me, and I heard Nour calling out loudly: ‘Mama, Mama, come get me out from under the rubble.’ I screamed back, crying: ‘You’re alive?!’ She said, ‘Yes, but get me out of here.’ I was relieved to know she was alive, but I couldn’t yet see the extent of her injury. Yehya had been sleeping next to me. I checked on him and shouted, ‘Yehya, Yehya, wake up!’ He opened his eyes, and I can’t forget the look of shock on his face until now. Then I went to check on their older brother, Moaz, who is 14 and a half years old. I held him, shook him, and said, ‘Mama, why aren’t you waking up?’ At that moment, people and my father, who was nearby, came to help us. They pulled Moaz out, but he was gone, he had been killed in this direct strike on us. Darkness was everywhere, with only some flames and smoke around us.” Rabab continues: “After my father came and took Nour, I carried Yehya. At that time, I still couldn’t see the extent of their injuries. As we left the room, I saw tents around us burning. From the fire, I could see my children’s wounds. Nour’s legs were shredded and torn apart, and Yehya’s left leg was also injured, though less severely. At that moment, someone took Yehya to the hospital, and I told him, ‘M

Reklama
Reklama

Minęły dwa lata od przerażających ataków na dzieci i społeczności w Izraelu, dokonanych przez Hamas i inne grupy zbrojne. Od tego czasu dzieci w Strefie Gazy żyją w cieniu wojny i trwającego kryzysu humanitarnego. Toczący się konflikt odbiera im życie i zmienia codzienność w koszmar.

Miliony dzieci żyją w strefach konfliktu, a miliard najmłodszych w krajach zagrożonych poważnymi zmianami klimatycznymi. Setki milionów kolejnych mierzą się ze skrajnym ubóstwem. W Strefie Gazy i wielu innych częściach świata takich jak Demokratyczna Republika Konga, Sudan czy Jemen, miliony najmłodszych każdego dnia walczą o przetrwanie, podczas gdy dzieciństwo powinno być dla nich czasem zabawy i beztroski.

Dzieciństwo powinno być dla najmłodszych szczęśliwym czasem, kiedy mogą się uczyć i dorastać w poczuciu bezpieczeństwa. Jednak zbyt wiele dzieci cierpi, walcząc każdego dnia o przetrwanie w obliczu wojny, ubóstwa i katastrof pogodowych

– powiedziała Catherine Russell, dyrektor generalna UNICEF.

Wiemy, jak ratować i poprawiać życie najmłodszych oraz łagodzić ryzyka związane ze zmianami klimatu. Potrzebujemy jednak, aby kraje się zjednoczyły i nadały prawom dzieci priorytet. Przyczyni się to do zdrowszego, bardziej stabilnego i spokojnego świata 

– dodała.

Każdego roku UNICEF wraz z parterami dociera do setek milionów dzieci, zapewniając im dostęp do żywności, czystej wody, szczepionek i leków, chroniąc je przed przemocą oraz dając nadzieję. Mimo ogromnych niebezpieczeństw i trudności działamy w miejscach, w których nie można się poddać.

W Strefie Gazy, gdzie w sierpniu oficjalnie potwierdzono klęskę głodu, a poziom ostrego niedożywienia wśród najmłodszych rośnie w bezprecedensowym tempie, ratujemy dzieci, które są na skraju życia i śmierci. Wczesna interwencja to dla nich szansa na przetrwanie, co ilustruje przypadek Odaya – niespełna rocznego chłopca, który cierpiał na ciężkie ostre niedożywienie (SAM). Oday stracił rodziców podczas nalotu, a kiedy trafił do mobilnej kliniki, zespół medyczny stwierdził u niego odwodnienie organizmu i poważne zaburzenie przyrostu masy ciała. Natychmiast otrzymał specjalistyczną i bogatą w kalorie żywność terapeutyczną (RUTF), która pozwoliła mu wrócić do zdrowia.

Oday to symbol nadziei. W centrum strefy kryzysu na twarzy dziecka znów pojawił się uśmiech

– podkreśla Melanie Galvin, Szefowa Sekcji Zdrowia i Żywienia UNICEF w Palestynie.

Abyśmy mogli skutecznie nieść pomoc dzieciom takim jak Oday, potrzebne jest natychmiastowe i trwałe zawieszenie broni oraz bezpieczny i niezakłócony dostęp humanitarny w miejscach, gdzie życie najmłodszych jest zagrożone. Każde dziecko ma prawo do bezpieczeństwa, opieki i ochrony oraz zdrowego i szczęśliwego dzieciństwa.

UNICEF Polska

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
Reklama
Reklama
Reklama
Exit mobile version