Bank Centralny na kursie kolizyjnym z politykami
Od chwili, gdy Europejski Bank Centralny zaczął swoją tzw. walkę z inflacją, zastosował manewr podnoszenia stóp procentowych kredytów hipotecznych, co miało zmniejszyć ich dostępność, a w konsekwencji obniżyć ilość zaciąganych pożyczek.
To z kolei powstrzymać miało inwestorów od rozpoczynania kolejnych budów, więc w rachunku końcowym zmniejszony popyt zmniejszyć podaż, ale też wywołać zjawisko uspokojenia rynków. Podnoszenie stóp procentowych kredytów hipotecznych uderzyło jednak bardziej w kredytobiorców, którzy już wcześniej zakupili domy i mieszkania za pieniądze banków, więc wywołało presję w innym miejscu, niż przewidywały to założenia EBC.
Ważne jest w tym wszystkim, iż stopy procentowe kredytów hipotecznych podniosły krajowe Banki Centralne, więc także Irlandzki, a to wywołało duże niezadowolenie wśród tutejszych kredytobiorców.
Część z nich wyraźnie wskazywała, że przestaje sobie radzić ze spłatą zaciągniętych kredytów na zakup domów, więc zaczęli zgłaszać to lokalnym politykom. Ci, głównie z ugrupowań opozycyjnych, wyjątkowo chętnie podjęli temat, a i proponowali rozwiązania, którym tamę stawia właśnie Bank Centralny Irlandii.
Politycy twierdzili, iż należy wprowadzić limity podwyżek stóp procentowych w Irlandii, co pomoże kredytobiorcom w opanowaniu wysokich kosztów obsługi ich kredytów. Na to rozwiązanie niechętnie patrzyła koalicja rządząca, chociaż w trzech ugrupowaniach koalicyjnych także słychać było podobne propozycje, a obecnie wypowiedział się szef BCI.
Gubernator Banku Centralnego Irlandii Gabriel Makhlouf stwierdził, iż stopy oprocentowania są głównym narzędziem walki EBC z inflacją, co uniemożliwia wprowadzenie limitów oprocentowania, jakie są proponowane.
Odpowiedź Makhloufa pojawiła się w związku z zapytaniem, jakie do Banku Centralnego Irlandii przesłał minister finansów Michael McGrath, a chciał uzyskać pełną informację w tej sprawie, by przedstawić ją posłom i senatorom.
Tym samym gubernator Makhlouf całkowicie wykluczył możliwość ograniczenia wzrostów stóp procentowych na polu krajowym, co może doprowadzić w niektórych przypadkach do utraty domów przez kredytobiorców.
*
Na marginesie mogę dodać, że wiele politycznych rozwiązań, jakie zgłasza opozycja w Irlandii, ma raczej kontekst populistyczny, więc niewiele wspólnego z realiami, jakimi rządzi się kraj i są obliczone chyba tylko na zyski wyborcze.
Bogdan Feręc
Źr: Independent
Photo by Alison Pang on Unsplash