Nie udało się jeszcze odbudować poziomu odwiedzających atrakcje turystyczne Irlandii, a sektor cierpi z tego powodu od zakończenia pandemii.
Stowarzyszenie ds. Doświadczeń i Atrakcji dla Odwiedzających (AVEA) powiedziało, że z ich analiz wynika, że ruch w atrakcjach turystycznych kraju wciąż jest niższy o 42%, niż było to w 2019 roku. W roku poprzednim ilość gości odwiedzających atrakcje turystyczne w Irlandii wyniosła 13,3 miliona osób, czyli znacznie mniej, niż było to w ostatnim roku przed Covid-19. Wówczas irlandzkie atrakcje zwiedziło 22,9 miliona osób, a w roku pandemicznym, więc 2021, zaledwie 4,3 miliona.
Catherine Flanagan z AVEA powiedziała jednak, że widać w tym zakresie ożywienie, jednak ilość gości jest wciąż bardzo niska, a i daleka od zadowalającej.
Catherine Flanagan:
– Nasza branża stanęła przed różnymi wyzwaniami i chociaż pandemię widzimy nieco w lusterku wstecznym, są nowe wyzwania, a związane z wojną na Ukrainie i w połączeniu z wyzwaniami gospodarczymi, niepewnością geopolityczną wpływającą na pewność podróży, wzrost kosztów życia i w istocie utrzymujący się wpływ brexitu. Zbieg tych wyzwań stworzył niemal „idealną burzę” dla największego regionalnego sektora zatrudnienia w Irlandii, w którym jedna na dziesięć osób w całym kraju pracuje w branży turystycznej.
W kraju 51% członków zrzeszonych w AVEA zgłasza niższy poziom zainteresowania turystycznego w przypadku gości z kraju, a 61% mówi, że znacznie mniej jest też gości z Irlandii Północnej, a do tego 59% operatorów dodało, że ilość gości z zagranicy, jest obecnie na poziomie, który nie był notowany od lat.
Sytuacja pod względem ilości odwiedzających atrakcje turystyczne znacznie lepiej wygląda tam, gdzie wstęp jest bezpłatny i w tych ilość zwiedzających rośnie, jednak całkiem inaczej dzieje się w przypadku atrakcji płatnych, bo w tych nadal odwiedzający są grupą niewielką. Największe problemy zgłaszają operatorzy atrakcji wiejskich i regionalnych, które borykają się z dużym spadkiem zainteresowania, a lepiej sytuacja ma się w dużych i średnich ośrodkach miejskich.
Jednymi z powodów takiej sytuacji są koszty zakwaterowania w hotelach, ale też wynajęcia samochodu, co ma największy wpływ na gości z zagranicy, a ci wolą zwiedzać miasto, w którym się zatrzymali i korzystać z atrakcji, jakie są tam proponowane.
W związku z tą sytuacją zmniejszyła się też ilość prywatnych podróży turystycznych po Irlandii, a sposobom zaradzenia sytuacji przyjrzy się doroczna konferencja AVEA w hrabstwie Clare, która odbędzie się w dniach 23 – 24 października tego roku. Na konferencji obecni będą przedstawiciele sektora turystycznego i atrakcji, w tym Irlandzkiej Konfederacji Przemysłu Turystycznego i Fáilte Ireland.
Bogdan Feręc
Źr. Business Plus
Photo by David Ramos on Unsplash