Strach ma wielkie oczy?

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, co to szykuje mi elektrownia, bo przecież od ubiegłego roku ceny prądu poniosły się o ponad 80%, ale energetycy ponownie mnie zaskakują.

Raz było tak, że wzięli sobie 2 stówy, co to Skarb Państwa przesłał na moje elektryczne konto, a później, bo coś tam zostało, ściągnęli mi różnicę, czyli niecałe 30 €. Tak sobie wtedy pomyślałem, że teraz dopiero zacznie się zabawa, bo już rachunek za styczeń i luty pokazał, że mogę zapłacić jakieś 40% więcej niż standard, a to wtedy zamknęło się kwotą 130 €.

Wiem, niewiele, ale wszystko, włącznie z ciepłą wodą mam na gaz, czyli prąd, nie jest głównym źródłem zasilania, a to oznacza, iż za ten płacę mniej, za to sezon grzewczy daje się odczuć w inny sposób.

Ważne jest jednak, że spodziewałem się, iż najbliższy rachunek za prąd, a ten właśnie przyszedł, będzie raczej wysoki, jednak ów zaskoczył, bo to 41,23 € za dwa miesiące. Standardem było w latach ubiegłych około 36 €, co oznacza, że jednak jest trochę drożej.

Tu jednak ponownie obudziły się moje obawy, bo przecież później robi się widno, wcześniej zapada zmrok, czyli i coraz częściej zapala się oświetlenie, a to z całą pewnością przełoży się na rachunek za energię elektryczną.

Do tego trzeba będzie chyba wkrótce rozpocząć sezon grzewczy, czyli znowu całkiem sporo pieniędzy pójdzie na prąd i gaz, a jak jeszcze dojdą do tego podwyżki cen nośników energii, cóż, trzeba będzie w nerwach, ale płacić.

Jedynym ratunkiem dla mojego gospodarstwa domowego mogą stać się więc wyłączenia prądu, bo się będzie siedzieć przy świecach, ale w zimnie, bo piec na gaz, niestety potrzebuje prądu, żeby w ogóle działać. Na to też jestem przygotowany, bo mam przenośny piecyk gazowy, który w roku ubiegłym chciałem sprzedać, ale zapomniałem i dobrze, bo jak się okazuje, może być całkiem przydatny w tym sezonie.

Butla już pełna, czyli tylko czekam, jak zrobi się zimno i wyłączą mi prąd, ale nie zaskoczą.

Bogdan Feręc

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Irlandia jest w stan
Kilka prostych sposo

Irlandzka trasa koncertowa Dory Goli: Galway - 13 kwietnia, Clare - 27 kwietnia, Wicklow - 18 maja, Limerick - 31 maja.

Bilety są już dostępne na stronach internetowych Monroe's Galway, Port Duggans, The Whale Theatre, Upstairs at Dolan's i przy wejściach. Zapraszamy!!!

Irlandzka trasa koncertowa Dory Goli: Galway - 13 kwietnia, Clare - 27 kwietnia, Wicklow - 18 maja, Limerick - 31 maja.

Bilety są już dostępne na stronach internetowych Monroe's Galway, Port Duggans, The Whale Theatre, Upstairs at Dolan's i przy wejściach. Zapraszamy!!!