Przewidywany jest gwałtowny spadek wzrostu gospodarczego w Irlandii

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

Grupa Irish Business and Employers Confederation ostrzegła, że widzi, iż biznes na wyspie może zostać silnie dotknięty globalnym spowolnieniem, a to oznacza, że tempo wzrostu gospodarczego obniży się także na wyspie.

Z badania przeprowadzonego przez IBEC wynika, iż irlandzkie firmy wstrzymują procesy inwestycyjne, przygotowują się na cięższe czasy, a jednocześnie ograniczają inne wydatki, podobnie jak ma to miejsce w przypadku konsumentów. W połączeniu dać to może znaczne zmniejszenie tempa wzrostów gospodarczych, co przełoży się na wyniki finansowe firm, ale też budżetu, do którego wpływać będzie mniej pieniędzy z podatków.

W swojej prognozie na najbliższe miesiące IBEC stwierdza, że wpływ na tę sytuację mieć będzie kilka czynników, w tym ceny nośników energii, paliw, płace oraz wyższe stopy procentowe, więc irlandzka gospodarka, już teraz „znalazła się w punkcie zwrotnym”, a jest wielce prawdopodobne, iż do końca roku, proces wygaszania wysokiej produkcji i handlu będzie miał znacznie większe rozmiary, niż dzieje się to teraz.

W tym roku PKB Irlandii powinno wynieść jeszcze ok. 7%, co zgodne jest z opinią IBEC, ale już w roku przyszłym ta sama organizacja przewiduje wzrost Produkcji Krajowej Brutto na poziomie zaledwie 3,6%, więc spadek o prawie 100%. IBEC twierdzi, że ogólny wzrost cen wyniesie w tym roku 7,5% i 3,9% w roku przyszłym, a nastroje konsumentów wciąż się będą obniżać, czyli zarówno w tym, jak i roku kolejnym.

Za największe zagrożenie dla Irlandzkiej gospodarki uważa się jednak zbyt szybkie tempo podnoszenia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, co wyhamuje wzrost w ujęciu globalnym, a to wpłynie też na wyniki gospodarcze całego kraju, przede wszystkim poprzez zmniejszenie inwestycji, również z zagranicy.

Uważa się też, że tąpnięcie gospodarcze w Irlandii będzie nagłe i nastąpi w najbliższych miesiącach, a ten okres właśnie wchodzimy.

*

Nawiasem mówiąc, będzie to też dobry okres dla niektórych państw, które chciałyby zaistnieć na irlandzkim rynku, bo będą miały czas, aby dokładnie przyjrzeć się w czasie spowolnienia gospodarczego potrzebom Irlandii, a te ujawnią się w stopniu wysokim. Spowolnienie, pozwoli na przygotowanie całej obszernej strategii wejścia na ten rynek, a tę będzie można zacząć realizować już w po połowie przyszłego roku. Słowa te kieruję bezpośrednio do rządu w Warszawie, więc kolejny raz wskazuję drogę, jaką powinna kierować się polska gospodarka, zapowiadająca zagraniczną ekspansję.

Bogdan Feręc

Źr: Independent