Dublińskie lotnisko nie radzi sobie z bagażami podróżnych

Każdego dnia na dublińskim lotnisku zagubionych zostaje ok. 270 sztuk bagażu, co ujawniło DAA na przesłuchaniu przed Komisją ds. Transportu Oireachtas.

Rocznie ilość zagubionych bagaży idzie w tysiące sztuk, a i rośnie ilość zapodzianych przez lotnisko bagaży. Wzrost dobrze widoczny jest od kilku miesięcy, kiedy DAA przestało sobie radzić z ilością pasażerów, a wywołane to zostało brakami kadrowymi. Władze lotniska tłumaczyły przed członkami Komisji, że właściwie starają się wymagać od firm kooperujących prawidłowego funkcjonowania, jednak i one mają problemy ze skompletowaniem załogi, a zatrudniają obecnie osoby bez doświadczenia, więc i pomyłki zdarzają się częściej.

Od początku roku w dublińskim aeroporcie zaginęło 2897 sztuk bagażu, powiedział przedstawiciel firmy Sky Handling Partner, która zajmuje się obsługą naziemną lotnisk, natomiast z wyliczeń jednego z członków Komisji wynika, że firma w zakresie odnajdywania bagażu działa opieszale, bo odnalezienie bagażu zajmuje średnio 48 dni.

Przed członkami Komisji Transportu Oireachtas władze lotniska stwierdziły jednocześnie, że „nastąpiła znaczna poprawa w wielu dziedzinach funkcjonowania portu lotniczego”, co owocuje teraz znacznym zmniejszeniem czasu oczekiwania do odprawy bezpieczeństwa i do odprawy bagażowej. Podczas wysłuchania przed Komisją DAA twierdziło również, że powodem problemów była utrata wykwalifikowanej siły roboczej, co spowodowane zostało pandemią koronawirusa i wstrzymaniem operacji lotniczych.

Ciekawie wyglądają statystyki, bo i te ujawniono Komisji Oireachtas, a wtedy okazało się, że linia Swissport poszukuje w Dublinie 100 zaginionych toreb i walizek, a Aer Lingus szuka 1200 zagubionych bagaży. Aer Lingus dodał, że większość przypadków zaginięć bagażu, nie dotyczy walizek.

Przewodniczący Komisji Transportu Oireachtas Kieran O’Donnell zapytał też, a kierowa słowa do przedstawicieli Aer Lingus, czy w najbliższy długi weekend, linia planuje odwoływać jakieś dodatkowe loty? Wtedy dyrektor operacyjny Aer Lingus Peter O’Neill stwierdził, że wszystkie loty są w pełni obsadzone i nie spodziewa się zmian. Pan O’Neill dodał jednak, że o ile nastąpią jakieś zmiany, pasażerowie zostaną o tym poinformowani odpowiednio wcześniej.

Rozmowa ta była konsekwencją wcześniejszych pytań członków Komisji, którzy próbowali ustalić, dlaczego Aer Lingus odwołuje tak dużą ilość lotów z Irlandii? Wtedy dyrektor generalna linii powiedziała, że Aer Lingus odwołał i tak mniej lotów, niż podobne linie w Europie.

*

Z wysłuchania przedstawicieli irlandzkiego świata lotnictwa właściwie nic nie wynika, bo nie ma obecnie ani oświadczeń linii lotniczych, nie ma też jakiegoś nowego oświadczenia dublińskiego lotniska, które mówi, że będzie starać się opanować sytuację, ani nie ma nadzwyczajnego oświadczenia Komisji Transportu Oireachtas, bo ta ma wciąż ustalać fakty.

Bogdan Feręc

Źr: RTE

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Zieloni już przegra
W Polsce żyje okoł