Protest niezauważalny

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!

To trochę zaskakujące, ale dubliński protest, który wskazać miał rządzącym brak zgody na rosnące koszty utrzymania, okazał się całkowitą klęską organizatorów.

Powodem nikłej frekwencji mogła być np. pogoda, ale też okres wakacyjny, jednak na niskie zainteresowanie problemem, nie wskazują internetowe wpisy. To właśnie w sieci mieszkańcy kraju dają upust swojemu niezadowoleniu, a jak wielokrotnie już mówiłem, to wielce dogodna sytuacja dla rządu, który ma spokój na ulicach, a to zostało właśnie potwierdzone.

Ważne jest jednak, że w Internecie znakomita większość wylewających swoje żale, ma krytyczną opinię w zakresie rosnącej wciąż inflacji, źle ocenia pracę rządu w walce z kryzysem, a czyni to w niezwykle ostrych słowach. To jednak w ostatnim okresie wszystko, na co można liczyć ze strony krytyków działań rządu, gdyż o ile publicznie wyrazić mają swój sprzeciw, wtedy protestujących jest niewielu.

Organizatorzy protestu przeciwko rosnącym kosztom życia i wysokim cenom spodziewali się, że ich manifestacja przyciągnie tłumy zwolenników takiego wyrażenia opinii, jednak mocno się rozczarowali, albowiem na proteście zjawiła się niewielka ilość osób. Po zakończeniu tej nieudanej manifestacji uznano, że frekwencja była zaskakująco niska, a przecież pogoda dopisała, powiedział jeden z inicjatorów protestu.

Padło też zdanie, które stało się już teraz wskaźnikiem wyboru irlandzkiego społeczeństwa, a kolejny z organizatorów stwierdził, iż „ludzie zajęli się robieniem innych rzeczy i nie mogli uczestniczyć w proteście”.

W ocenie ogólnej protest można ocenić, jako potrzebny i dobry, a mówcy przygotowani byli merytorycznie, więc słowa, jakie padły, wskazywały na problematykę, która odbija się na portfelach mieszkańców Irlandii.

W komentarzu do całej sytuacji powiedziano również, na co ponownie zwrócili uwagę promotorzy protestu, iż aby rząd w ogóle zareagował na głos społeczeństwa, demonstracje muszą charakteryzować się skalą, jaka miała miejsce w 2015 roku, kiedy chodziło o zablokowanie opłat za wodę.

Bogdan Feręc

Źr: The Liberal

Wesprzyj naszą pracę na Go Fund Me. Dziękujemy!