Triumf rządu

Koalicja wygrała wczorajsze wieczorne głosowanie w sprawie złożonego przez Sinn Fén wotum nieufności, jednak pokazuje ono, że większość nie była zbyt duża.

Podczas debaty wniosku Sinn Féin padło wiele oskarżeń pod adresem gabinetu, pojawiały się słowa o polityczny „cynizm, populizm i nieuczciwość”, a robiły to obie strony, bo zarówno premier Micheál Martin posługiwał się takimi zwrotami, jak i robiła to liderka Sinn Féin Mary Lou McDonald, która dodatkowo stwierdziła, że rząd nie wie, co dzieje się w kraju i jak bardzo z powodu kosztów utrzymania cierpią jego mieszkańcy.

Po zarządzeniu głosowania i zliczeniu głosów okazało się, że za pozostaniem koalicji u władzy jest 85 posłów, natomiast 66 było przeciw.

Gdyby jednak nie posłowie, którzy opuścili wcześniej swoje ugrupowania, czyli Marc MacSharry, Joe McHugh, Neasa Hourigan i Patrick Costello oraz posłowie niezależni Michael Lowry, Cathal Berry, Peter Fitzpatrick i Seán Canney, rząd miałby duży problem z utrzymaniem się u sterów państwa, więc wniosek raczej mógłby okazać się zgubny dla całej koalicji.

Głosowanie z wyrazem triumfu na twarzy skomentował wicepremier i lider Fine Gael Leo Varadkar, który powiedział, iż Sinn Féin popełniło „błąd taktyczny”, albowiem opozycja pokazała społeczeństwu, że koalicja ma duże poparcie w niższej izbie parlamentu i nadal może rządzić krajem, a na dodatek przez całą kadencję. Varadkar dodał również, że partia McDonald nie powinna mieć też nadziei, iż dojdzie do władzy w tym lub przyszłym roku, a rząd nadal wykonywać będzie swoją pracę. Wicepremier powiedział jednocześnie, iż w jego przekonaniu, rząd właściwie wypełnia swoje obowiązki, a zmiana gabinetu na ten tworzony przez Sinn Féin, wcale nie musi być dobra. Leo Varadkar podkreślił również, że Sinn Féin „uważa ekonomię za coś oczywistego, ale nie rozumie, jak ona działa”.

 Bogdan Feręc

Źr: RTE

© POLSKA-IE: MATERIAŁ CHRONIONY PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Polish GDP to grow 4
Kryzys może trwać